Ozonowanie – zbawienie dla włosów?

Zmagasz się z różnymi problemami związanych ze stanem twoich włosów? Są zniszczone, pozbawione blasku i rozdwajające się na końcach? Sprawdź, czy terapia ozonowa sprawdzi się w przypadku Twojej fryzury! Ta innowacyjna metoda na odbudowę włosów pomogła już niejednej klientce salonu fryzjerskiego. Jak to działa? Dowiedz się więcej!

Czym właściwie jest ozon? 

Zacznijmy od początku. Ozon to odmiana tlenu składająca się z trójatomowych cząsteczek. To właśnie te cząsteczki odpowiedzialne są za dobrodziejstwa dla naszych kosmyków. Skąd w ogóle pomysł na wykorzystanie ozonu do pielęgnacji włosów? Ozon posiada właściwości bakteriobójcze i antyseptyczne. Dlatego też:

  • powoduje, że kosmyki się nie elektryzują (można je zatem o wiele prościej rozczesywać i dowolnie układać),
  • sprawia, że włosy są bardziej sprężyste i lśniące,
  • pobudza i odżywia cebulki włosów, przyspieszając ich wzrost,
  • poprawia ukrwienie skóry głowy,
  • pozytywnie wpływa na ogólną kondycję włosów. 

Dla kogo terapia ozonowa?

W dzisiejszych czasach nietrudno o czynniki, które sprawiają, że nasze włosy są osłabione. Życie w stresie, nieodpowiednie odżywianie, zanieczyszczone powietrze i źle dobrane środki pielęgnacyjne to tylko niektóre z powodów pogorszenia się kondycji i struktury końcówek włosów. Są one przecież przez nas nieustannie rozjaśniane, nakładamy na nie farbę, prostujemy, kręcimy, korzystamy z ciężkich lakierów… Nic zatem dziwnego, że kosmyki stają się obciążone, przesuszone i zmatowione.

Naprzeciw takim wyzwaniom wychodzi terapia ozonowa, która gwarantuje głęboką regenerację włosów. To idealna metoda dla osób, które oczekują szybkich efektów. Żaden zabieg nie zastąpi oczywiście odpowiedniej, codziennej pielęgnacji. Na ozonowanie możemy jednak wybrać się zawsze, gdy odczuwamy taką potrzebę i na taki kilkudziesięciominutowy zabieg mamy czas. 

Przebieg terapii ozonowej – sprawdź, czego możesz spodziewać!

Początek wizyty w salonie to, klasycznie, dokładne mycie włosów. Często włosy myte są dwa razy. Fryzjer stara się wówczas usunąć wszelkie zanieczyszczenia, pozostałości po kosmetykach do stylizacji i martwy naskórek. Następnie nakłada maskę odżywkę lub ampułki. Na tym etapie skupiamy się na regeneracji i odbudowie struktury włosa. Specjalnie przeznaczone do ozonowania kosmetyki są produkowane na bazie keratyny i D-pantelonu – najskuteczniejszych do tego zadania składników.

Co dalej? Z nałożoną odżywką siadamy pod sauną do ozonowania, a konkretnie pod specjalną kopułą. Ciepło powoduje rozchylenie się łusek włosów. Odżywcze składniki nałożonego produktu wchłaniają się głęboko w strukturę kosmyków. Spod kopuły cały czas wydobywa się para wodna (z podgrzewanej wody destylowanej) oraz ozon. Taka kuracja trwa około dwudziestu minut. Po tym czasie ważne jest, by domknąć łuski włosa. Fryzjerzy płukają włosy na zmianę raz ciepłą, a raz zimną wodą bądź korzystają z działania zimnego powietrza. 

Ozonowanie włosów – jak często możemy korzystać z tego profesjonalnego zabiegu?

Nie ma przeciwwskazań, by często korzystać z ozonowania. Wręcz przeciwnie! Efekt uzyskany po takim zabiegu utrzymuje się na włosach przez określony czas – każde mycie wypłukuje odżywcze składniki, które przeniknęły do łodygi kosmyku. Dlatego najskuteczniejsza jest systematyczna kuracja miesięczna (od czterech do pięciu zabiegów). Wówczas taka terapia potrafi naprawdę zdziałać cuda! 

Efekty? Mogą być zniewalające!

Jeśli wybierzemy salon fryzjerski, który do kuracji ozonowej korzysta z nowoczesnego i profesjonalnego sprzętu oraz zadbamy o systematyczność wykonywania zabiegu, możemy liczyć na:

  • efekt miękkich i lśniących włosów,
  • przyspieszenie wzrostu kosmyków,
  • regenerację końcówek,
  • pomoc w walce z łamliwością włosów. 

Podsumowując – co szkodzi spróbować?

Zabieg ozonowania nie należy do drogich i czasochłonnych. Już bardzo dużo salonów fryzjerskich oferuje go osobno bądź w pakiecie z innymi zabiegami regeneracyjnymi. Możemy także samodzielnie wykonywać taką terapię w domu – wówczas wiąże się to z większą inwestycją. Zakup sauny to wydatek rzędu kilkuset złotych. Jeśli jednak terapia ozonowa sprawdzi się na naszych włosach, czemu by nie włączyć jej do regularnej pielęgnacji?

Wróć do listy porad